Banalnie..... jak wiele ważnych momentów w życiu. Mąż wspomniał na ten temat, ponieważ chciał stworzyć obraz w prezencie ślubnym. Początkowo sceptyczna (chroniczny brak czasu), podjęłam się tego zadania.
Oto efekt
Cena: do uzg.
niedziela, 16 maja 2010
Jak zaczęła się moja przygoda z pirografią
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz